Być jak Robin Hood

W zawodach wystartowało 44 zawodników, w tym aż 12 z Lubania i okolic. Jak widać łucznictwo zyskuje na popularności, choć jest to sport trudny i wymagający. 

Strzelania były trudne, gdyż organizatorzy wykorzystali ukształtowanie terenu i jego możliwości. Było więc strzelanie z góry na dół i odwrotnie, pomiędzy drzewami i krzewami, z dochodzeniem do celu i odchodzeniem od celu oraz strzelanie na czas z dochodzeniem. Było też strzelanie do specjalnych figur 3D zwierząt - zarówno dużych jak i małych. 

Na łuczników czekało pyszne ciasto i coś do przekąszenia, a po turnieju ciepły posiłek w pobliskiej tawernie. Wszyscy otrzymali również pamiątkowe torby, a zwycięzcy dyplomy i nagrody.

Organizatorzy i uczestnicy dziękują Burmistrzowi Miasta Lubań za wsparcie i pomoc w organizacji, Straży Miejskiej za zabezpieczenie, ZGiUK za wykoszenie i przygotowanie terenu, a dyrektorowi Szkoły Muzycznej za udostępnienie sali na potrzeby zawodów. 

(Zbigniew Sawicki/ ŁCR)